-A więc zamierzamy dziś leniuchować,tak?-zapytał się mnie kiedy
przekroczyłam próg salonu.
-Yhm...Jej! Ale wy tu macie odjazdowo!
-Poczekaj jak tylko usiądziesz na fotelu!-pociągnął mnie za rękę,
posadził i podłączył...do prądu?!
-Masaż na fotelu! O mamo,ja się tu wprowadzam!-zawołałam na
co ten zachichotał.
-Dobra,w takim razie na dzisiaj przygotowałem popcorn...chipsy,
ciasteczka,coś do picia...nawet nie wiesz jak trudno było przekupić
Nialla żeby to zostawił.
-Wyobrażam sobie.-zaśmiałam się i przymknęłam oczy rozluźniając
się.Po chwili na moich ustach poczułam leciutkie pocałunki.-Mmm...
jak przyjemnie..-mimowolnie się uśmiechnęłam.Usta Zayna nadal
muskały moje.Gdy przestał na mojej twarzy pojawił się grymas.
-Widziałaś już co o nas piszą?-zapytał siadając na kanapie z
laptopem.Jedną ręką włączył wieżę z której poleciało Party Rock Anthem.
-Niee.Poczekaj,jak mam wyłączyć ten fotel?
-Czerwony przycisk po lewo.-wskazał i poklepał miejsce obok siebie.
Posłusznie zasiadłam koło niego łapiąc po drodze za miskę chipsów.
-Na przykład tutaj...:
Romantyczny wieczór Zayna i Ivy!
Wczorajszego wieczoru Ivy Bennett (17l.) aktorka znana głównie
z roli czarownicy w Harrym Potterze,spędziła romantyczny wieczór
ze sławnym członkiem zespołu One Direction - Zaynem Malikiem!
(19l.) Jak można zauważyć po zdjęciach,ta dwójka wybrała się
do Londyńskiego Wesołego Miasteczka.Jednak nie było to zwykłe,
niewinne spotkanie bo już niedługo para została nakryta na
pocałunkach,które z pewnością nie były przyjacielskie.Czyżby
Ivy na dobre zapomniała już o swojej dawnej miłości?
Po przeczytaniu kilku z nich weszliśmy na twittera.
-Zawsze znajdą się tacy którzy nam dobrze życzą ale i Ci co całkiem
przeciwnie.-powiedziałam zajadając chipsy-Chcesz?
Pokiwał głową i otworzył usta.Tak zaczęliśmy się...karmić.Zayn jednak
szybko spoważniał.
-Nie będziemy na razie o tym ogłaszać,co?-zapytał-To nie potrzebne
zamieszanie,początki są zawsze najgorsze.
-Racja.-zgodziłam się choć zrobiło mi się troszkę przykro.Starałam się
tego nie pokazywać więc szybko zmieniłam temat.-Może lepiej coś
oglądniemy,hm?
-Ok.Maam 17 Again,Music and Lyrics,ale też wszystkie części
Strasznego Filmu.To co wybierasz?
-17 again.
-Sie robi.-wstał,zgasił światła,podłożył nam pod nos wszystkie przekąski,
odpalił film i objął mnie ramieniem.
-No i znowu happy end...Eej,ty płaczesz?-zdziwił się kiedy pod koniec
zaczęłam cicho pochlipywać.Pociągnęłam nosem i pokręciłam głową.
-Jak nie jak tak! Hahah,oh Ivy...
-No no bo...to takie rommantyyyczne!-zawołałam
-Nasza historia będzie lepsza,zobaczysz...-pochylił się nade mną i
zaczęliśmy się całować.Coraz namiętniej i namiętniej...
-No nie,następni!-usłyszeliśmy głos Harry'ego,który wszedł do salonu
razem z Louisem i Liamem.
-Zostaw ich Harry!-szepnął Liam ciągnąc go w tył,ale i tak oderwaliśmy
się od siebie.
-Co wy tu robicie?!-zawołał Zayn mrużąc brwi-Miało was nie być!!
-Niee,CO WY TU ROBICIE?-Hazza skrzyżował ręce na piersi-Pierwsze
Niall i Meg,teraz wy...DO CHOLERY CZEMU WSZYSCY SIĘ
CAŁUJĄ?!
-Filozofuj gdzieś indziej i zostaw nas samych!
-Odpowiedz mi!
-Spokojnie!-krzyknął Liam-Zayn,rozluźnij się a ty Harry...jesteś zły bo
Lizzy Cię olewa?
-Co? Ughh..nie!
-No wcale...-parsknął Lou ale Payne zmierzył go wzrokiem
-Chodź Hazziu,pogadasz z tatusiem.A wy..-wskazał na mnie i Zayna-
kontynuujcie.-puścił nam oczko i zaprowadził ich na górę.
-No i nici z naszego wieczoru...-Malik westchnął i opadł na poduszki.
-Jeszcze nie raz znajdzie się okazja.
Gdy było grubo po pierwszej w nocy Zayn odprowadził mnie do domu
gdzie do swojego pokoju przemknęłam cichutko niczym myszka.
Mimo krótkiego snu obudziłam się w pełni wypoczęta.Już o 8 byłam na
nogach i to na dodatek ubrana.Czyli tak,równowaga wróciła: Meggie
śpioch,a Ivy ranny ptaszek.
-Hej Niall.-przywitałam się z blondynem,który gdy tylko mnie zobaczył
padł na ziemię za blat.-Nie musisz się chować i tak Cię widziałam.
Po chwili wstał cały czerwony.
-He..heej..eee Ivy,słuchaj ja...-zaczął zmieszany
-Nie,nie jestem zła że u nas nocowałeś,nie musisz się mnie pytać,nie mam
nic przeciwko i czuj się jak u siebie w domu,włącznie z lodówką.-
uśmiechnęłam się a ten odetchnął z ulgą.Około 11 panna Cooper
zwlekła swój tyłek po schodach,o dziwo kompletnie gotowa.
Najgorzej było z Horanem,który nalegał żeby dopatrzeć Spongeboba
kiedy my wychodziłyśmy na spotkanie z resztą,ale jakoś udało nam
się go wyciągnąć.Już o 13 siedzieliśmy wszyscy w jednej z lodziarni.
-Dobra,to mówimy im już czy potem?-zapytał Lou patrząc na chłopaków
-No teraz to by już wypadało.-parsknął Liam kiedy zobaczył nasze miny
-Ale o czym?-powiedziałyśmy w tym samym momencie
-Zayn? Może ty?
-Ehkm,a więc o tej właśnie porze dokładnie za tydzień będziemy pluskać
się na plaży na Wyspach Kanaryjskich!-zawołał
-Że jak?!-wybałuszyłam oczy
-A no tak.-zachichotał
-A Harry chciałby wam coś jeszcze powiedzieć,prawda Harry?-Payne
poklepał go zachęcająco po plecach
-Lizzy jedzie z nami!-krzyknął-Liam ją przekonał.Nie chciałem być tam
jak jakaś przyzwoitka.
-Oo to super!-ucieszyłam się-Czyli Danielle i Eleanor też jadą?-spojrzałam
na Louisa i Liama,a Ci uśmiechnięci pokiwali głowami.
-Ale jest coś jeszcze,tak Hazziu?
-No i chciałem was przeprosić za moje ostatnie zachowanie-dodał -Głupio mi.
-Nie ma sprawy,Haroldzie.-podeszłam do niego i przytuliłam na co ten
zachichotał.
-Lubię jak tak do mnie mówisz.
-Wiem.-poczochrałam go po włosach
-Ekhm,ekhm!-usłyszeliśmy chrząknięcie Zayna i wszyscy włącznie z nim
wybuchnęliśmy śmiechem.
-Meggie,chodź ze mną do bankomatu.-wypaliłam w pewnym momencie
i złapałam ją za rękę.
-Po co?
-Muszę pobrać trochę pieniędzy.
-Ale przecież...
-No chodź! Zaraz będziemy.-rzuciłam do chłopaków i oddaliłyśmy się.
Już po momencie znalazłyśmy się nad Tamizą.
-Wczoraj na tej ławce to ja Ci się zwierzałam,to teraz twoja kolej,opowiadaj.
-Ale o czym?-zdziwiła się
-O twojej wczorajszej nocy z Niallem-gdy to powiedziałam tej zapłonęły
policzki.-No dawaj.Doszło do czegoś...?
-Ee..może.-zawstydzona spuściła głowę
-No i jak??-dopytywałam
-Okej.-wydukała
Zauważyłam że nic więcej mi nie powie.
-No doobra,nie wnikam.Chodź bo zaczną coś podejrzewać.
Uśmiechnięta pod nosem wstałam a Meg odetchnęła z ulgą.Och...jak ja się
cieszę,że moja przyjaciółka jest szczęśliwa!
Ohh moi kochani,jestem,żyję,przetrwałam tą mękę! Nareszcie po testach.
Powiem szczerze,że aż tak trudne to one nie były,ale ja i tak kiepsko
wyszłam: tak to jest jak się na bieżąco nie uczy xd Ale jestem zadowolona
z mojego angielskiego i języka polskiego,uważam że dobrze mi poszło.
O matematyce i przyrodniczych nie będę się wypowiadała,jedyne co
jeszcze chciałam napisać to MASSIVE THANK YOU guys,za to że
trzymaliście kciuki bo definitywnie się przydały.No i oczywiście za to,że
wciąż tu wchodzicie i zostawiacie po sobie tyle komentarzy i reakcji *.*
Jesteście niesamowite,zajebiste i wiedzcie że was mocno kocham ;*
Aaa no i naprawdę jestem zdumiona że aż tyle z was odpowiedziało w
ankiecie,że będziecie czytać moje drugie wypociny ^^ Jeśli tylko je
założę to was o tym poinformuję,teraz będę miała dużo czasu bo już po
egzaminach.Jeśli jeszcze jednak możecie to módlcie się żeby nie zamykali
liceum w moim mieście do którego zamierzam się wybrać bo tak to
będę musiała dojeżdżać a to się wiąże z tym,że będzie mniej czasu dla
was (taki tam mały szantażyk,hyhy) :D Ojoj,się rozpisałam...Love you!
Ps.Na angielskim nie dość że było o Harrym Potterze (ahhh!) to jeszcze
w ćwiczeniu 1 o Harrym (zwykłym Harrym) i oczywiście moje skojarzenia
były jednoznaczne (tak jak i specjalne zaznaczanie odpowiedzi 1D na
każdym z testów xDD).
przekroczyłam próg salonu.
-Yhm...Jej! Ale wy tu macie odjazdowo!
-Poczekaj jak tylko usiądziesz na fotelu!-pociągnął mnie za rękę,
posadził i podłączył...do prądu?!
-Masaż na fotelu! O mamo,ja się tu wprowadzam!-zawołałam na
co ten zachichotał.
-Dobra,w takim razie na dzisiaj przygotowałem popcorn...chipsy,
ciasteczka,coś do picia...nawet nie wiesz jak trudno było przekupić
Nialla żeby to zostawił.
-Wyobrażam sobie.-zaśmiałam się i przymknęłam oczy rozluźniając
się.Po chwili na moich ustach poczułam leciutkie pocałunki.-Mmm...
jak przyjemnie..-mimowolnie się uśmiechnęłam.Usta Zayna nadal
muskały moje.Gdy przestał na mojej twarzy pojawił się grymas.
-Widziałaś już co o nas piszą?-zapytał siadając na kanapie z
laptopem.Jedną ręką włączył wieżę z której poleciało Party Rock Anthem.
-Niee.Poczekaj,jak mam wyłączyć ten fotel?
-Czerwony przycisk po lewo.-wskazał i poklepał miejsce obok siebie.
Posłusznie zasiadłam koło niego łapiąc po drodze za miskę chipsów.
-Na przykład tutaj...:
Romantyczny wieczór Zayna i Ivy!
Wczorajszego wieczoru Ivy Bennett (17l.) aktorka znana głównie
z roli czarownicy w Harrym Potterze,spędziła romantyczny wieczór
ze sławnym członkiem zespołu One Direction - Zaynem Malikiem!
(19l.) Jak można zauważyć po zdjęciach,ta dwójka wybrała się
do Londyńskiego Wesołego Miasteczka.Jednak nie było to zwykłe,
niewinne spotkanie bo już niedługo para została nakryta na
pocałunkach,które z pewnością nie były przyjacielskie.Czyżby
Ivy na dobre zapomniała już o swojej dawnej miłości?
Po przeczytaniu kilku z nich weszliśmy na twittera.
-Zawsze znajdą się tacy którzy nam dobrze życzą ale i Ci co całkiem
przeciwnie.-powiedziałam zajadając chipsy-Chcesz?
Pokiwał głową i otworzył usta.Tak zaczęliśmy się...karmić.Zayn jednak
szybko spoważniał.
-Nie będziemy na razie o tym ogłaszać,co?-zapytał-To nie potrzebne
zamieszanie,początki są zawsze najgorsze.
-Racja.-zgodziłam się choć zrobiło mi się troszkę przykro.Starałam się
tego nie pokazywać więc szybko zmieniłam temat.-Może lepiej coś
oglądniemy,hm?
-Ok.Maam 17 Again,Music and Lyrics,ale też wszystkie części
Strasznego Filmu.To co wybierasz?
-17 again.
-Sie robi.-wstał,zgasił światła,podłożył nam pod nos wszystkie przekąski,
odpalił film i objął mnie ramieniem.
-No i znowu happy end...Eej,ty płaczesz?-zdziwił się kiedy pod koniec
zaczęłam cicho pochlipywać.Pociągnęłam nosem i pokręciłam głową.
-Jak nie jak tak! Hahah,oh Ivy...
-No no bo...to takie rommantyyyczne!-zawołałam
-Nasza historia będzie lepsza,zobaczysz...-pochylił się nade mną i
zaczęliśmy się całować.Coraz namiętniej i namiętniej...
-No nie,następni!-usłyszeliśmy głos Harry'ego,który wszedł do salonu
razem z Louisem i Liamem.
-Zostaw ich Harry!-szepnął Liam ciągnąc go w tył,ale i tak oderwaliśmy
się od siebie.
-Co wy tu robicie?!-zawołał Zayn mrużąc brwi-Miało was nie być!!
-Niee,CO WY TU ROBICIE?-Hazza skrzyżował ręce na piersi-Pierwsze
Niall i Meg,teraz wy...DO CHOLERY CZEMU WSZYSCY SIĘ
CAŁUJĄ?!
-Filozofuj gdzieś indziej i zostaw nas samych!
-Odpowiedz mi!
-Spokojnie!-krzyknął Liam-Zayn,rozluźnij się a ty Harry...jesteś zły bo
Lizzy Cię olewa?
-Co? Ughh..nie!
-No wcale...-parsknął Lou ale Payne zmierzył go wzrokiem
-Chodź Hazziu,pogadasz z tatusiem.A wy..-wskazał na mnie i Zayna-
kontynuujcie.-puścił nam oczko i zaprowadził ich na górę.
-No i nici z naszego wieczoru...-Malik westchnął i opadł na poduszki.
-Jeszcze nie raz znajdzie się okazja.
Gdy było grubo po pierwszej w nocy Zayn odprowadził mnie do domu
gdzie do swojego pokoju przemknęłam cichutko niczym myszka.
Mimo krótkiego snu obudziłam się w pełni wypoczęta.Już o 8 byłam na
nogach i to na dodatek ubrana.Czyli tak,równowaga wróciła: Meggie
śpioch,a Ivy ranny ptaszek.
-Hej Niall.-przywitałam się z blondynem,który gdy tylko mnie zobaczył
padł na ziemię za blat.-Nie musisz się chować i tak Cię widziałam.
Po chwili wstał cały czerwony.
-He..heej..eee Ivy,słuchaj ja...-zaczął zmieszany
-Nie,nie jestem zła że u nas nocowałeś,nie musisz się mnie pytać,nie mam
nic przeciwko i czuj się jak u siebie w domu,włącznie z lodówką.-
uśmiechnęłam się a ten odetchnął z ulgą.Około 11 panna Cooper
zwlekła swój tyłek po schodach,o dziwo kompletnie gotowa.
Najgorzej było z Horanem,który nalegał żeby dopatrzeć Spongeboba
kiedy my wychodziłyśmy na spotkanie z resztą,ale jakoś udało nam
się go wyciągnąć.Już o 13 siedzieliśmy wszyscy w jednej z lodziarni.
-Dobra,to mówimy im już czy potem?-zapytał Lou patrząc na chłopaków
-No teraz to by już wypadało.-parsknął Liam kiedy zobaczył nasze miny
-Ale o czym?-powiedziałyśmy w tym samym momencie
-Zayn? Może ty?
-Ehkm,a więc o tej właśnie porze dokładnie za tydzień będziemy pluskać
się na plaży na Wyspach Kanaryjskich!-zawołał
-Że jak?!-wybałuszyłam oczy
-A no tak.-zachichotał
-A Harry chciałby wam coś jeszcze powiedzieć,prawda Harry?-Payne
poklepał go zachęcająco po plecach
-Lizzy jedzie z nami!-krzyknął-Liam ją przekonał.Nie chciałem być tam
jak jakaś przyzwoitka.
-Oo to super!-ucieszyłam się-Czyli Danielle i Eleanor też jadą?-spojrzałam
na Louisa i Liama,a Ci uśmiechnięci pokiwali głowami.
-Ale jest coś jeszcze,tak Hazziu?
-No i chciałem was przeprosić za moje ostatnie zachowanie-dodał -Głupio mi.
-Nie ma sprawy,Haroldzie.-podeszłam do niego i przytuliłam na co ten
zachichotał.
-Lubię jak tak do mnie mówisz.
-Wiem.-poczochrałam go po włosach
-Ekhm,ekhm!-usłyszeliśmy chrząknięcie Zayna i wszyscy włącznie z nim
wybuchnęliśmy śmiechem.
-Meggie,chodź ze mną do bankomatu.-wypaliłam w pewnym momencie
i złapałam ją za rękę.
-Po co?
-Muszę pobrać trochę pieniędzy.
-Ale przecież...
-No chodź! Zaraz będziemy.-rzuciłam do chłopaków i oddaliłyśmy się.
Już po momencie znalazłyśmy się nad Tamizą.
-Wczoraj na tej ławce to ja Ci się zwierzałam,to teraz twoja kolej,opowiadaj.
-Ale o czym?-zdziwiła się
-O twojej wczorajszej nocy z Niallem-gdy to powiedziałam tej zapłonęły
policzki.-No dawaj.Doszło do czegoś...?
-Ee..może.-zawstydzona spuściła głowę
-No i jak??-dopytywałam
-Okej.-wydukała
Zauważyłam że nic więcej mi nie powie.
-No doobra,nie wnikam.Chodź bo zaczną coś podejrzewać.
Uśmiechnięta pod nosem wstałam a Meg odetchnęła z ulgą.Och...jak ja się
cieszę,że moja przyjaciółka jest szczęśliwa!
Ohh moi kochani,jestem,żyję,przetrwałam tą mękę! Nareszcie po testach.
Powiem szczerze,że aż tak trudne to one nie były,ale ja i tak kiepsko
wyszłam: tak to jest jak się na bieżąco nie uczy xd Ale jestem zadowolona
z mojego angielskiego i języka polskiego,uważam że dobrze mi poszło.
O matematyce i przyrodniczych nie będę się wypowiadała,jedyne co
jeszcze chciałam napisać to MASSIVE THANK YOU guys,za to że
trzymaliście kciuki bo definitywnie się przydały.No i oczywiście za to,że
wciąż tu wchodzicie i zostawiacie po sobie tyle komentarzy i reakcji *.*
Jesteście niesamowite,zajebiste i wiedzcie że was mocno kocham ;*
Aaa no i naprawdę jestem zdumiona że aż tyle z was odpowiedziało w
ankiecie,że będziecie czytać moje drugie wypociny ^^ Jeśli tylko je
założę to was o tym poinformuję,teraz będę miała dużo czasu bo już po
egzaminach.Jeśli jeszcze jednak możecie to módlcie się żeby nie zamykali
liceum w moim mieście do którego zamierzam się wybrać bo tak to
będę musiała dojeżdżać a to się wiąże z tym,że będzie mniej czasu dla
was (taki tam mały szantażyk,hyhy) :D Ojoj,się rozpisałam...Love you!
Ps.Na angielskim nie dość że było o Harrym Potterze (ahhh!) to jeszcze
w ćwiczeniu 1 o Harrym (zwykłym Harrym) i oczywiście moje skojarzenia
były jednoznaczne (tak jak i specjalne zaznaczanie odpowiedzi 1D na
każdym z testów xDD).
Tak na teście wciąż Harry i Harry, nawet na te całe urodziny ubierał marynarkę :P Mnie też przyrodnicze poszły cienko także się nie przejmuj :)
OdpowiedzUsuńA teraz o rozdziale, uuu Niall i Meggie <3 Ogólnie wszystko bardzo fajnie, już chcę następny. Ciekawe co będzie się działo na ich wyjeździe :D
Ja jak tylko widzę słowo direction w książce od angielskiego to dopisuje z przodu one.A ostatnio dopisałam 'one direction' przed słowem detection.Boże błogosław Tych którzy znoszą moją obsesję.Co do rozdziału do świetnie jak zawsze,ale liczę na pikantne sceny.
OdpowiedzUsuńhttp://nowecantmakeupourminds.blogspot.com/
haha potwierdzam słowa koleżanek wyżej <3
OdpowiedzUsuńa rozdział świetny jak zwykle.. zaskoczyłaś mnie z Meg i Niallem ;** Albo ta scena z Harry gdy przerwał Zaynowi i Ivy
/JustNiall
Wspaniały rozdział. I nie moge sie doczekac tego ich wyjazdu na Wyspy Kanaryjskie
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział. :)
OdpowiedzUsuńKochana idealna para - Zayn i Ivy. :D
Nialler rano pod stołem. - luubie to :D
Czekam na next'a. :)
Zajebiste te rozdziały !!! Dodawaj szybciej nowe bo nie wytrzymuje !! xD
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział jak zwykle. Piszesz świetnie. Z każdym rozdziałem coraz bardziej mnie zaskakujesz. ;)
OdpowiedzUsuńświetny rozdział ;) pisz dalej xx .
OdpowiedzUsuńUhh , You make my smile ; *
OdpowiedzUsuńJak ty pięknie i wgl. piszesz !! < 33
Z NIECIERPLIWOŚCIĄ czekam na nn xD
I na romantyczną akcję z Niall i Meg xDD
Zapraszam : http://one-direction-cute-story.blogspot.com/
ps. Jeszcze dziś pojawi się 2 rozdział na moim blogu :D
Pozdrawiam ; **
genialny ! a nawet... przegenialny XD
OdpowiedzUsuńciesze sie , że Ci dobrze testy poszły ... podobno jakieś łatwe były ... napewno za rok mi z czymś dosrają i bd miec problem .. ale spoko , mam jeszcze rok :)
czkam na kolejny xxxx
zazdroszcze talentu :) świetne juz nie moge sie doczekać następnego
OdpowiedzUsuńzapraszam do mojej koleznaki
http://blog-one-direction-infection.blogspot.com/
Τhe FDA, ωhich maκes the nеck.
OdpowiedzUsuńBeyοnd filling lіnеs between the brows, functions by hindering cоmmunіcation between nerѵes and
musсles. All of thе skіn that apparently ԁiminish
with agе аre rеducеd, so theу woulԁ have
tο spray аgain.
My weblog ; botox